
Jake: Hej Nils, miło cię poznać i dziękuję za poświęcenie czasu na rozmowę z nami.
Nils: Cześć, oczywiście!
Jake: Jesteś pierwszym łotewskim szefem kuchni, który kiedykolwiek dotarł do finału Bocuse d'Or - co za osiągnięcie!
Nils: Po otrzymaniu dzikiej karty było to niewiarygodne i naprawdę przytłaczające uczucie. Nasz zespół musiał natychmiast rozpocząć treningi, ponieważ minęło już pół roku od europejskiej selekcji, a nasze nadzieje na zakwalifikowanie się nie były zbyt duże.
Jake: To wcale nie jest długo... ale oto jesteś!
Nils: Moja miłość do gotowania zaczęła się w dzieciństwie. Jako pierworodny musiałem pomagać mamie w gotowaniu dla młodszego rodzeństwa. Kiedy dorosłem, chodziłem na polowania i łowiłem ryby z moim ojcem i dziadkiem, a moja babcia uwielbiała organizować duże przyjęcia. To są główne rzeczy, które ukształtowały mnie jako osobę.
Po ukończeniu studiów wskoczyłem prosto do kuchni i nigdy nie oglądałem się za siebie. Brałem udział w wielu konkursach kulinarnych, gdzie poznałem swojego mentora, Māris Astičs, który dał mi szansę sprawdzenia się w jego kuchni. Teraz zajmuję się kuchnią restauracji, prowadzę świetny zespół i wspólnie tworzymy smaczne, piękne jedzenie. Jestem pasjonatem sposobu, w jaki gotujemy. Staramy się być tak zrównoważeni, jak to tylko możliwe i zachęcamy nowych kucharzy do udziału w konkursach, abyśmy mogli razem się rozwijać. Ale przede wszystkim lubię po prostu działać.
Jake: Uwielbiam słuchać takich osobistych historii. Jestem pewien, że korzenie twojego jedzenia wywodzą się z tych wczesnych dni spędzonych na gotowaniu z mamą.

Nils: Tak, jest naprawdę intensywny. Wciąż mam gęsią skórkę. Nie ma nic łatwego w Bocuse d'Or. Naszym planem było po prostu dać z siebie wszystko, więc popełniliśmy wszystkie błędy przed konkursem. Osobiście starałem się stworzyć najlepszy posiłek, jaki kiedykolwiek zrobiłem lub jadłem.
Aby zaimponować jurorom, musieliśmy zrozumieć, skąd pochodzą, co gotują i co by im smakowało. Trzeba było zaimponować wielu osobom i miejmy nadzieję, że nam się to udało.
Jake: Brzmi to skomplikowanie, zwłaszcza że trzeba stworzyć menu odpowiadające tak specyficznym gustom.
Nils: W ostatnich tygodniach praca była niemożliwa, ponieważ treningi i cała organizacja pochłaniały cały mój czas. Mieliśmy 17 prób czasowych po 5,35 godziny każda, które zajmowały cały dzień w dni imitujące zawody. Potrzebowaliśmy co najmniej dwa razy więcej czasu na zaplanowanie, zorganizowanie i zważenie wszystkich składników dzień wcześniej. A wcześniej spędziliśmy wiele dni na tworzeniu przepisów i półmisków.
Jake: To bardzo dużo szczegółów - naprawdę intensywne!
Nils: Oczywiście, potrzeba wielu prób, aby wszystko na talerzu miało sens, miało zrównoważone smaki i wyglądało idealnie wizualnie. Bez treningu trzeba być również gotowym psychicznie i fizycznie oraz mieć dobrego ducha zespołu przez cały czas trwania zawodów. Musiałem również zrównoważyć swoje życie osobiste.
Jake: Na samą myśl o tym zaczynam się pocić. Nie mam pojęcia, jak udało ci się poradzić sobie z presją tego wszystkiego...
Nils: Po wysłaniu pierwszego talerza z kuchni, szef kuchni Thomas Keller podszedł do mnie, uderzył pięścią i powiedział: "Świetna robota, szefie!". To jeden z moich ulubionych szefów kuchni - mam chyba wszystkie jego książki.
Jake: (Śmiech) Nie jestem pewien, czy posiadam którąś z jego książek. To musi być świetne uczucie otrzymać takie uznanie.
Nils: Trochę. Złamałem najważniejszy element pierwszego talerza, ale na szczęście miałem podwójną taśmę, aby go skleić, zanim ktokolwiek zauważy. Miałem mały zawał serca, ale wszystko skończyło się idealnie.
Jake: No cóż... to jest jak gwóźdź do trumny! Dobrze, że jest podwójna taśma.
Nils: Zdecydowanie idź na całość. Nigdy nie wiadomo, jak to się skończy. Po prostu daj z siebie wszystko i gotuj dalej.
Jake: Prosta, ale solidna rada.
To była przyjemność rozmawiać, Nils! Dziękujemy za poświęcenie czasu na podzielenie się z nami swoimi doświadczeniami. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co zrobisz dalej!
Nils: Dziękuję za zaproszenie.
To już koniec! Możesz sprawdzić wyniki Bocuse d'Or 2025 tutaj. Bądź na bieżąco z kolejnymi wywiadami - śledź blog aby uzyskać najnowsze informacje.